Czyli jak? Świetnie! Fantastycznie! Wyśmienicie! Przynajmniej pod względem przeczytanych przeze mnie książek. Bo jakie to były książki... Oto lista prezentująca mój marcowy dorobek czytelniczy.
1. Siedlisko (Kazimierz Kyrcz Jr i Rober Cichowlas) < recenzja
2. Krew zombie (Nate Kenyon) < recenzja
3. Zieleń szmaragdu (Kerstin Gier) < recenzja
4. Starcie królów (Goerge R. R. Martin) < recenzja
Obrazek wykopany w necie |
Poczytałam sobie trochę grozy, w dodatku dokończyłam Trylogię czasu i... tak, tak tak! Skusiłam się na lekturę Starcia królów plując sobie w brodę, że nie zabrałam się za to wcześniej. Ostatnie dwa tygodnie upłynęły mi pod znakiem Pieśni lodu i ognia, dyskusji z koleżanką z uczelni, która też uwielbia Martina i jest z książkami dalej, niż ja, ale tylko o jeden tom. A nawet o połówkę. Wszystkich, których mogę i mają jakieś pojęcie o twórczości Martina i adaptacji tej twórczości zaczepiam, zagaduję i...
I przez to hańba mi, bo w tym roku nie obchodziłam Światowego dnia czytania Tolkiena, który wypadał 25 marca. Ale się poprawię, niestety na razie żyję w świecie Westeros.
Zamieściłam w marcu postów: 8
Recenzje pojawiły się: 4
Obserwatorzy: Pryzbyło ich troje, jest już 197 ;)
Wyzwania:
Grunt to okładka: 0
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 13, 6 cm + 13, 8 cm = 27, 4 cm
Wyszperane na kwejku jakimś najpewniej... |
Plany na kwiecień?
Dalsza lektura PLiO, Pyrkon na którym kupię sobie kolejny tom PLiO i 5 sezon Gry o tron którym się jaram. Nie, nikomu nie obiecywałam, że przestanę o PLiO paplać, nawiązywać i robić dygresje. Ale może przeczytam sobie jakieś krótkie przerywniki, żeby się nie przesycić. Hiperwitaminoza wcale nie jest taka dobra... Może się skuszę na skończenie Kodeksu DeepGate? No i po powrocie z Pyrkonu na pewno opublikuję już w końcu stosik, bo... bo na pewno będę miała więcej niż trzy książki. Przez cały marzec nie kupiłam ani jednej... Brze jest, skracamy kolejkę, a nie wydłużamy!
Chciałam też w końcu zrobić miesiąc kolorystyczny, ale na razie się nie składa i być może, w maju zrobię sobie trochę oddechu od fantasy i zajmę się książkami obyczajowymi, kryminałami i poradnikami, które też posiadam w swojej biblioteczce. Amen.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku, liczę na to, iż pozostawisz po sobie coś więcej niż tylko dwu wyrazowe stwierdzenie "Chyba przeczytam", albo "Brzmi ciekawie". Byłabym niezmiernie wdzięczna za lekkie wysilenie się co do treści zamieszczanej w komentarzu.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie, nie tylko pozytywne, ale i krytyczne, jestem otwarta na sugestie i skłonna do podjęcia dyskusji.