Trochę się mój ogólny plan wykoleił. Ale tylko trochę. Utraciłam regularny rytm dodawania postów - przez kłopoty z dostępem do internetu, lekkie zabieganie i inne takie... Nie narzekam, bo wszystko da się nadrobić, a dzisiaj będę się mogła pochwalić, między innymi ulubioną śmiercią z serialu Gra o tron. Wybór dość oczywisty...
Dzień 25: Best warrior (Najlepszy wojownik)
Ciężki wybór! I pomimo faktu, że Gregor Clegane zwany Górą, która jeździ jest postacią nie wzbudzającą sympatii... należy mu się ten tytuł. Jest niepokonanym wojownikiem, czego dowodów dostarcza nam zarówno książka jak i serial.
Dzień 26: Best strategist (Najlepszy strateg)
Stannis? Chyba nie. Na tym miejscu postawiłabym Tywnia Lannistera. Co prawda może nie w pierwszej części, ale w drugiej już owszem. Człowiek bezkompromisowy i pewny swoich działań. Idealny kreator wojskowych ruchów.
Dzień 27: Favorite death! (Ulubiona śmierć)
TAK TAK TAK...
BĘDZIE SPOILER Z SEZONU 4, jak ktoś jeszcze nie oglądał, to niechaj sobie daruje.
Oczywiście Joffrey Baratheon miłościwie ówcześnie nam panujący... Po scenie w której ten jegomość traci życie wniosłyśmy z kumpelą toast. I byłyśmy szczęśliwe przez resztę dnia, tygodnia, miesiąca...
KONIEC SPOILERA
Dzień 28: Saddest Death (Najsmutniejsza śmierć)
Kategoria pokrywa się z tą, którą realizowałam w dniu 11, sceny, która powoduje u mnie płacz. Można tam zajrzeć, jak ktoś się nie boi kolejnego spoilera z 4 sezonu. KLIK do wpisu.
Dzień 29: Best "Game of thrones" player (Najlepszy gracz "Gry o tron)
Dylamat, między Stannisem i Tyrionem. Ale Tyrion popełnił jeden konkretny błąd w mojej opinii i to go zgubiło. Dlatego Chyba wybiorę Baratheona.
Dzień 30: Who you want to win the game of thrones (Kogo chciałbyś na zwycięzcę w Grze o tron)?
Do 4 sezonu do ostatniego odcinka byłam niezłomnie przekonana, że to Daenerys Targaryen. Że to ona powinna zdobyć Żelazny tron i nawet robiłam wywiady dotyczące tego, kogo współfanatycy Gry o tron chcieliby zobaczyć na Żelaznym tronie - uzurpatorów, czy prawowitą królową. Tylko, że szanowna pani prawowita królowa mnie ostatnio wkurzyła i wskażę osobę, która najpewniej nie nadaje się do rządzenia siedmioma królestwami: JON SNOW!
A tak w ogóle, to przecież wiadomo, że VALAR MORGHULIS! (Chyba, bo ostatnio załapałam tak okrutnego spoilera, że...)
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi czytelniku, liczę na to, iż pozostawisz po sobie coś więcej niż tylko dwu wyrazowe stwierdzenie "Chyba przeczytam", albo "Brzmi ciekawie". Byłabym niezmiernie wdzięczna za lekkie wysilenie się co do treści zamieszczanej w komentarzu.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie, nie tylko pozytywne, ale i krytyczne, jestem otwarta na sugestie i skłonna do podjęcia dyskusji.