To może żeby nie przedłużać od razu przejdę do konkretów...
Przeczytane w marcu tytuły to:
1.Wpadka Nick Hornby RECENZJA
2. Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło C. S. Lewis RECENZJA
3. Tato, gdzie jedziemy? Jean-Louis Fournire RECENZJA
4. Wąż Marlo Marcin Wroński RECENZJA
5. Ballady i romanse Adam Mickiewicz
6. Pocałunek demona Lynn Raven RECENZJA
7. Pocałunek Kier Lyn Raven RECENZJA
Najlepsza książka miesiąca: Pocałunek Kier (Lynn Raven)
Najgorsza książka miesiąca: Pocałunek demona (Lynn Raven - ta sama autorka wygrywa jedną książką, przegrywa drugą... To już wiecie po co sięgać :)
Zamieszczonych postów: 12
Zamieszczonych recenzji: 7 (w tym jedna nie dotycząca książki)
Przeczytanych do wyzwania "Z półki": 2
Obserwatorów: 77 (Dołączyło dwunastu - Wielkie Dzięki!)
Lektur szkolnych: 1 (sukcessss...)
Oprócz powyższych na początku miesiąca pojawiła się recenzja kart Dar od aniołów.
Przeczytane w marcu tytuły to:
1.Wpadka Nick Hornby RECENZJA
2. Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło C. S. Lewis RECENZJA
3. Tato, gdzie jedziemy? Jean-Louis Fournire RECENZJA
4. Wąż Marlo Marcin Wroński RECENZJA
5. Ballady i romanse Adam Mickiewicz
6. Pocałunek demona Lynn Raven RECENZJA
7. Pocałunek Kier Lyn Raven RECENZJA
Najlepsza książka miesiąca: Pocałunek Kier (Lynn Raven)
Najgorsza książka miesiąca: Pocałunek demona (Lynn Raven - ta sama autorka wygrywa jedną książką, przegrywa drugą... To już wiecie po co sięgać :)
Zamieszczonych postów: 12
Zamieszczonych recenzji: 7 (w tym jedna nie dotycząca książki)
Przeczytanych do wyzwania "Z półki": 2
Obserwatorów: 77 (Dołączyło dwunastu - Wielkie Dzięki!)
Lektur szkolnych: 1 (sukcessss...)
Oprócz powyższych na początku miesiąca pojawiła się recenzja kart Dar od aniołów.
Co do WIOSNY, to odnoszę wrażenie, że wszyscy są w okół mnie strasznie depresyjni i marudzą. Narzekają, że śnieg jeszcze leży, a czasem i pada, kiedy to powinniśmy się cieszyć kwitnącymi forsycjami. Ja się do pocztu maruderów nie przyłączam i nawet nie staram się nikogo o pogodę zagadywać - bo i po co mam psuć sobie humor? Cierpliwości ludzie, jak wiosna przyjdzie, to przyjdzie, a potem zaraz pojawi się lato i jeszcze za chłodami zatęsknimy! Ja tam nie czekam na kapryśną Pannę W i z powodzeniem zadowalam się pogodą panującą w moich lekturach :) Dla potwierdzenia swoich słów prezentuję ten oto obrazek znaleziony na portalu Wącham książki
Plus jeszcze mała anegdotka z dzisiejszego poranka:
DżejEr siedzi i czyta Pocałunek nocy w oczekiwaniu na przyjazd rodzinki. Wchodzi mama patrzy się i rzecze:
- Jak nie masz co robić, to możesz jajka obrać.
- Mam co robić - odparłam nieco rozpaczliwym, ale poważnym tonem.
- Ale i tak możesz obrać jajka...
I musiałam lekturę przerwać i iść pomagać...
No, to życzę udanego świętowania ;)
z tego stosiku chyba nic dla mnie. popieram stanowisko "nie psuję sobie pogody jęcząc na pogodę" :D
OdpowiedzUsuńa u mnie w domu takie sytuacje jak Twoja z jajkami mają miejsce non stop :P
pozdrawiam.
Z Twojego stosu, to ja tylko Mickiewicza czytałam. I bardzo mi się podobał! Gratuluję ilości przeczytanych książek! Ja na pogodę też nie narzekam, ale trochę tęsknie za ciepełkiem... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mai
"Pocałunek Kier" mam w planach po tylu pozytywnych recenzjach. Przyznaje, że ja również narzekałam, ale u mnie za oknem to naprawdę jak grudzień, mimo wszystko pewnie masz rację, kiedy nadejdzie lato, wszyscy będą tęsknić za zimą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Muszę sięgnąć po "Pocałunek Kier". : )
OdpowiedzUsuńCałkiem dobre ywniki, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńTen śnieg to tak naprawdę kampania promocyjna "Gry o Tron". :D
OdpowiedzUsuńŁadny wynik, gratuluję. :3
Super stos! Gratulacje wyników!
OdpowiedzUsuńA ja dalej się czaję na "Pocałunek kier" i chyba jeszcze dodam do listy życzeń "Tato, gdzie jedziemy?" :). Zazdroszczę Ci wyników, bo u mnie było w tym miesiącu kiepsko z reckami. Zaplanowałam sobie 20 a wyszło jak zwykle :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Właściwie to nie pogardziłabym takim stosikiem :33
OdpowiedzUsuńSiedem książek to trochę gorzej? ;) Osobiście uważam, że całkiem nieźle :P
OdpowiedzUsuńWiosna to stan umysłu... mój umysł wątpi jak paytrzy przez okno :D
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Versatile Blogger Award na moim blogu także zapraszam :))
OdpowiedzUsuńZaszalałaś z książkami! :D
OdpowiedzUsuńTak, ale jaki mieć tu stan ducha, jak nie ma słoneczka!? :(
Zajrzyj na mojego boga to się dowiesz co uważam o pogodzie ;)(http://bursztyniara.blog.interia.pl)
OdpowiedzUsuńA stosik całkiem spory. Ja swoich jakoś ostatnio nie liczę, bo i czasem nie wiem jak.
A wierszyk poniżej czytałaś ? Nie pamiętam czy ci go wysłałam XD
OdpowiedzUsuń