Chwała Rzymu (Anthony Everitt) - PRZEDPREMIEROWO

Jedno z pierwszych i największych imperiów w dziejach świata, którego rozwój i ekspansja na wieki wywarła wpływ na losy ówczesnych ludów kontynentu europejskiego za sprawą publikacji Anthony'ego Everitta uchyla nie jeden rąbek swych tajemnic. Autor, jako wykładowca uniwersytecki dysponuje szczegółową wiedzą, której popis daje w książce Chwała Rzymu. Jak tworzyło się imperium.

Treść książki chronologicznie prezentuje początki istnienia Rzymu, budowanie się jego ustroju i liczne zmiany oraz konflikty polityczne związane z rozwojem tej potęgi. Nie trudno zauważyć, że autor jest pasjonatem i zna się na rzeczy – już w pierwszym rozdziale, którego wydarzenia sięgają VIII w. p. n. e. Do czynienia mamy z sporą ilością wiedzy o tamtych czasach. Choć warto dodać, że sam zalążek Rzymu to swego rodzaju mieszanka historycznych przypuszczeń i mitów związanych z tym konkretnym okresem, a Everitt na równi przytacza i jedne i drugie. Z resztą w narrację prowadzoną przez autora na przestrzeni całej książki wkradają się wzmianki mitologiczne z okresu starożytnego, w tym sporo nawiązań do Troi czy samej postaci Achillesa.

Chwała Rzymu jest bogata w szczegóły. Mimochodem w opisywane wydarzenia polityczne i wojenne wplatane są informacje o życiu starożytnego ludu. Nie ma tutaj podręcznikowego analizowania wszystkich aspektów życia społecznego, poza tym spora część tekstu skupia się na kwestiach militarnych – nazwach formacji wojskowych, taktyk przyjętych przez wodzów, czy aspekcie utrzymania żołnierzy. Nie powinna też zaskakiwać nikogo spora ilość bitew opisanych na kartach Chwały Rzymu, którego ekspansja na terenie kontynentu europejskiego sięgała od północnego wybrzeża Afryki ku linii Renu.

Anthony Everitt posługuje się poprawnym językiem i potrafi zaciekawić czytelnika, choć mam zastrzeżenia do konstrukcji całej książki. Zaproponowany podział na rozdziały autora wydaje się być zbyt ogólny. Wydarzenia opisane w książce to okres rozciągający się na około osiemset lat, a Everitt podzielił tekst tak, że w każdym rozdziale jest mnóstwo materiału i wiele wątków, do których ciężko po czasie wrócić (np. w dalszej części lektury). Tytuły rozdziałów nie wiele mówią (np. Triumf i katastrofa, Upadek Rzymu), a akapity tak naprawdę są nieco chaotycznym przeskakiwaniem po różnych aspektach tej samej sytuacji. Poza tym w książce o Rzymie autor na rzecz charakterystyki krajów ościennych gubi czasem skupienie narracji na tytułowym mieście imperialnym. Widać, że autor ma mnóstwo wiedzy i mógłby w skondensowany sposób opisać w Chwale Rzymu kwestie poboczne, a rozwinąć je szerzej nawet w osobnej publikacji.

Wydanie Chwały Rzymu zasługuje na uznanie, ponieważ książka zawiera mapy, wybitnie pomocne przy czytaniu o Etruskach, Sumnitach czy innych ludach, z którymi Rzymianie wchodzili w konflikty militarne. Poza tym do książki dodano również mapę Forum Romanum i samego Rzymu z czasów późnej republiki, które poglądowo pomagają w czasie lektury w usytuowaniu elementów, o których wspomina autor.

W Chwale Rzymu w tym lekkim bałaganie, który wcześniej został wspomniany wyłania się ciekawy portret starożytnego imperium i jego specyfiki. Niektóre działania, decyzje podejmowane przez wysoko postawionych oficjeli czy też posunięcia militarne potwierdzają wizerunek ludu dążącego do agresywnej ekspansji i podbijania nie tylko najbliższych okolic, ale i terenów zamorskich. W publikacji tej zdecydowanie na pierwszy plan wysuwają się podboje imperialne, oczywiście związane z szeroką problematyką społeczną, jednak odgrywającą na kartach książki mniejszą rolę. Everitt zawarł mnóstwo interesującego materiału na temat historycznych postaci tamtych czasów, a nie jeden czytelnik zorientuje się, że sylwetka Juliusza Cezara i jego dzieje to tylko kropla w morzy fascynującej historii. Jest to solidna pozycja dla amatorów rzymskiej historii, chcących zgłębić temat szczególnie w kwestii ekspansji wojennej.

|tyt. oryg. The Rise of Rome: The Making of the World's Greatest Empire, Anthony Everitt, wyd. Rebis, 464 str., 2012, 2020|

Premiera 2.06.2020r.

Za możliwość lektury dziękuję portalowi bookhunter.pl

Opinia o książce pojawiła się również na portalu Bookhunter

Komentarze