TAG: 7 grzechów głównych książkoholika...

Jeżeli ktoś w miarę regularnie tu bywa, pewnie zauważył, że nie robię TAG-ów na swoim blogu. Jeżeli zdarza mi się zostać nominowaną, odpowiadam w komentarzu, a sama niczego nie próbuję zapoczątkowywać. Ale hej, są wakacje! Czemu nie odstąpić trochę od tej reguły i nie wstawić luźniejszego posta, z racji tego, że dostałam nominację od Upadły czy Anioł z bloga niebo - piekło - ziemia? Chyba pora na odrobinę zabawy :)


1. Pycha -  O jakiej książce mówisz najwięcej, jeśli chcesz zabrzmieć jak bardzo inteligentny czytelnik? 

Właściwie nie mam w zwyczaju się chwalić, ale dość często zaznaczam, że mam na koncie Drużynę pierścienia (reszta doczyta się niebawem, bo Tolkien to świętość...) i z łatwością wchodziły mi do tej pory tomiszcza Martina.

2. Chciwość - Jaka jest najtańsza i najdroższa książka na twojej półce?
Najtańszą będą najpewniej Wędrujący ogień (2 zł lub nawet złotówka) i Poczet skoczków świata (2 złote). Najdroższą książką jaką posiadam, choć jej nie kupiłam jest Świat Lodu i ognia :)


3. Nieczystość - Jakie cechy charakteru uważasz za najbardziej atrakcyjne u bohatera?

Zaradność, poczucie humoru, troskliwość i nade wszystko honor oraz lojalność.

4. Zazdrość - Jakie książki najbardziej chciałabyś dostać jako prezent?

O rany, najbardziej najbardziej? Ostatnio przyszło mi do głowy, że na pewno ucieszyłabym się niebotycznie ze Zgrozy w Dunwitch Lovecrafta no i na pewno z brakujących mi tomów Pieśni lodu i ognia (Druga połowa Uczty dla wron oraz obie części Tańca ze smokami). I jakby ktoś dla mnie zdobył Krew nie woda Mike'a Careya to też bym się jarała, bo nigdzie nie mogę dostać.

5. Obżarstwo - Jaką książkę możesz pożerać (czytać) cały czas?

Igrzyska śmierci! Całą trylogię naturalnie.

6. Gniew - Z jakim autorem masz relację love/hate, czyli jednocześnie go kochasz i nienawidzisz?

George'a R. R. Martina kocham i nienawidzę. Za zabijanie. Tyczy się obu...

7. Lenistwo Czytanie jakiej książki zaniedbałaś właśnie przez lenistwo?

Klucz do otchłani (Somoza) - książka jest dość trudna i kiedy zaczynałam ją w zeszłym roku nie sądziłam, że porzucę na kolejnych kilka miesięcy. I dalej czeka, może jeszcze w wakacje się zbiorę i skończę...

To już wszystkie grzechy. Za nominację dziękuję i nikomu nie będę kazała się spowiadać ze swoich siedmiu grzechów głównych. Życzę udanego popołudnia :)

Komentarze