Na stos na stos na stos...

A więc udało mi się nabyć wystarczająco dużo książek w ostatnim czasie, żeby ułożyć je ładnie w stosik i się pochwalić ;) Kiedyś takie zestawy pojawiały się u mnie co tydzień. Niestety tempo czytania i możliwości finansowe trochę podupadły i dlatego nie kupuję już książek w tak szaleńczym tempie jak kiedyś. Ale nadal zdarza się dokupić tytuł albo dwa co miesiąc;)


Od dołu:
1. Upadek króla Artura (J. R. R. Tolkien) - prezencik na imieniny. Zaczęłam już czytać, samo wprowadzenie i już mnie nieco wchłonęło, ale niestety, nie mogę zaczynać czytać... piątej książki? Dlatego Musi poczekać.
2. Klucz do otchłani  (Jose Carlos Samoza) - Reklamowana jako powieść futurystyczna, zaintrygowała mnie opisem fabuły i okładką (której, haha, nie widać...) no i ceną obniżoną o ileś tam procent. No to czemu nie?
3. Zieleń szmaragdu (Kerstin Gier) - zakup w ramach osobistej kampanii mającej na celu ukończenie kilku serii w trakcie których jestem. Z resztą Trylogia czasu to jedna z fajniejszych serii, jakie czytałam.
4. Mechaniczna księżniczka (Cassandra Clare) - kampania ta sama co powyżej, plus ostrzeżenie, że lepiej czytnąć najpierw ostatnią część DM nim przystąpi się do lektury Miasta niebiańskiego ognia. Co nie zmienia faktu, że ostatniego tomu obawiam się (pod kątem poziomu jaki udało się osiągnąć autorce)
5. Przebudzenie śpiącej królewny (Anne Rice) - to jest książka zakupiona ponad rok temu. Zostawiłam ją w poprzednim miejscu zamieszkania i gdy ostatnim razem tam byłam, przypadkiem sięgnęłam po tę książkę i zabrałam do czytania. I co? Wciągnęła, choć... dobra, o tym co po "choć" będzie kiedyś tam w recenzji.
6. Dwie wieże (J. R. R. Tolkien) - Tolkienem rozpoczęłam i Tolkienem kończę. Ale czytać jeszcze nie mogę pożyczonej od kumpeli drugiej części Władcy pierścieni, bo czytanie dwóch epickich książek fantasy nie wychodzi nigdy na dobre. A zajęłam się już lekturą Gry o tron. Więc Dwie wieże jeszcze poczekają...

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :)

Komentarze

  1. Klucz do otchłani - intrygująca powieść i baaaardzo nietypowa. Ciekawa jestem, czy ci się spodoba.
    Mechaniczna księżniczka - podobała mi się, o wiele bardziej niż np. piąty i szósty tom Darów anioła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie wrzuciłam żadnego stosiku u siebie.
    Czekam na recenzje książki Tolkiena i również ciekawi mnie Klucz do otchłani. Może być ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic z tego stosiku nie czytałem i też w najbliższej przyszłości nie zamierzam, ale życzę miłej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie Trylogia Czasu nie oczarowała :D Ale nabytki książkowe i tak piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny stos! Bierz się za "Mechaniczną Księżniczkę" Jest świetna! Tylko... z dwa razy można się przy niej popłakać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jednym razie wiem :) I nie wiem, czy będę płakać, bo w sumie rzadko płaczę na książkach. A drugiego razu nie umiem się domyślić. Zobaczymy jak to będzie ;)

      Usuń
  6. Ostatnie części Diabelskich i Tr. Czasu polecam, uwielbiam je, dla mnie najlepsze w całych seriach :) Ja teraz zabieram się za Władcę Pierścieni, drugą część, w zeszłe wakacje jedynka, teraz dwójka. ;) Tolkien ma niesamowity styl :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nic nie znam niestety. Życzę przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  8. czytałam trylogię czasu i bardzo mi się ona podobała:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę tutaj dwie moje ulubione książki. Mianowicie "Mechaniczną księżniczkę" i "Zieleń szmaragdu" :) Poza tym chciałabym mieć u siebie Tolkiena.. Miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie znam żadnej ale stosik strasznie mi się podoba, tyle grubych tomisk! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super stos, polecam Zieleń szmaragdu - super książka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mechaniczna księżniczka wymiata w tym stosie. Ot, co!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny stosik. Seria 'Mechaniczna' od jakiegoś czasu na mnie czeka może w końcu się zabiorę :)
    "Klucz do Otchłani" wygląda bardzo obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przebudzenie śpiącej królewny (Anne Rice) - :D If you know, what I mean...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku, liczę na to, iż pozostawisz po sobie coś więcej niż tylko dwu wyrazowe stwierdzenie "Chyba przeczytam", albo "Brzmi ciekawie". Byłabym niezmiernie wdzięczna za lekkie wysilenie się co do treści zamieszczanej w komentarzu.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie, nie tylko pozytywne, ale i krytyczne, jestem otwarta na sugestie i skłonna do podjęcia dyskusji.