Top 10 - absolutne arcydzieła według DżejEr

Poczytałam troszkę repetytorium z wosu i zaczęłam się zastanawiać, co mi strzeliło do łba z tą maturą rozszerzoną... i czemu tak późno w rzeczone repetytorium się zaopatrzyłam.
Ale nie o tym, bo znów poruszam temat książkowy. Poniżej śmiem zaprezentować listę perełek, jakie miałam okazję czytać. Nie będę rozgraniczała na pojedyncze tytuły i serie, założmy, że jeżeli jakiś tytuł ma swoją wielotomową kontynuację, to biorę pod uwagę całą sagę. A zatem, Ladies and Gentelman, na miejscu pierwszym, niespodzianka...

1. Wampiry z Morganville (Rachel Caine) - absolutny i chyba niemożliwy do zdetronizowania numer jeden.
















2. Igrzyska Śmierci (Suzanne Collins) - Czyta się jednym tchem, nie można się oderwać, a w czasie lektury - łzy, wzruszenia, obgryzanie paznokci i kac książkowy gwarantowany.














3. Szeptem (Becca Fitzpatrick) - Głównie przez postać Patcha, ale i tematykę i nie najgorszą kreację głównej bohaterki
















4. GONE. Zniknęli. (Michael Grant) - napięcie, niepewność i znakomity poziom w każdym tomie. Podziwiam autora.

















5. Demi - Monede. Zima (Rod Rees) - dorwałam ni z tego, ni z owego, na wyprzedaży, a potem wprost piorunowałam ludzi wzrokiem, za przerywanie mi lektury (uchodzę raczej za osobę niekonfliktową). I mam ochotę udusić wydawnictwo za to, że raczej nie zapowiada się na wydanie kontynuacji. Jako miłośniczka dobrej akcji i niespodziewanych obrotów zdarzeń, cóż, zakochałam się w lekturze. A skończyło się tak, że człowiek na samą myśl chodzi po ścianach z powodu niedosytu.












6. Dary Anioła (Cassandra Clare) - Bardzo dobra akcja, zaskakujące wydarzenia, ironiczna i sarkastyczna postać Jace'a, a już niebawem wychodzi kolejny tom. Choć sceptycznie nastawiona byłam do kontynuacji serii (miała to być trylogia, wyjdzie, owszem, ale podwójna), to autorka jak na razie sprostała moim oczekiwaniom.














7. Błękitnokrwiści (Melissa De La Cruz) - dzięki temu, że dałam szansę drugiemu tomowi, miałam możliwość czytania niebanalnej i bardzo dobrze napisanej serii o wampirach.















8. Numery. Czas uciekać. (Rachel Ward) - Daje do myślenia i sprawia, że nie można zbyt łatwo odłożyć tą książkę od tak na półkę.(recenzja TUTAJ)
















9. Zaklinacz koni. (Nicholas Evans) - Jako wieloletnia miłośniczka kopytnych płakałam podczas czytania książki i również na filmie. Polecam nie tylko koniarzom, ale również tym, którzy mają ochotę na lekturę o miłości, poświęceniu i stopniowym odbudowywaniu niesamowitej więzi i zaufania między koniem, a człowiekiem.














10. Pamiętnik Księżniczki.(Meg Cabot) - Mam do tejże serii sentyment, bo zaczytywałam się w niej kilka lat temu, a jeszcze nie tak dawno, dla odmóżdżenia, po raz kolejny podczytywałam sobie po raz trzeci całą serię.














Co prawda jest o wiele więcej tytułów, które mogłabym podpiąć do kategorii "Moje ulubione", ale niestety, nie zmieszczą się w tej oto dziesiątce.

Komentarze

  1. Wampiry z Mogranville, Igrzyska Śmierci, Gone- Kocham. Numery i Pamiętnik Księżniczki czytałam, ale nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia.
    Błękitnokrwiści według mnie totalne dno.
    A Darów Anioła jeszcze nie czytałam:(
    Obserwuje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka tam niespodzianka, ja wszystko wiedziałam :*
    Wracaj do nas...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam większość z tych książek, ale moim numerem jeden są "Dary Anioła", a na drugim miejscu znajdują się "Wampiry z Morganville" (chyba najlepsza serii od wyd. Amber ;])

    OdpowiedzUsuń
  4. Wampiry z Morganville, Igrzyska śmierci, Gone, Dary Anioła po prostu uwielbiam te serie powracam do nich bardzo często :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Szeptem", "Dary anioła" - uwielbiam, a za "Wampiry z Morganville" muszę się w końcu zabrać. bo już dużo zachęcających recenzji czytałam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Igrzyska Śmierci", "Szeptem" "Błękitnokrwiści" - ubóstwiam!

    Dary Anioła mam na swojej małej liście, ale najpierw muszę przeczytać [...] ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi czytelniku, liczę na to, iż pozostawisz po sobie coś więcej niż tylko dwu wyrazowe stwierdzenie "Chyba przeczytam", albo "Brzmi ciekawie". Byłabym niezmiernie wdzięczna za lekkie wysilenie się co do treści zamieszczanej w komentarzu.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie, nie tylko pozytywne, ale i krytyczne, jestem otwarta na sugestie i skłonna do podjęcia dyskusji.