Cóż, trza to wszystko ogarnąć i tyle. A mam tu na myśli mój drugi blog z opowiadaniem. Przejrzę za moment 3 rozdział i dodam, o ile jest kompletny. A podejrzewam, że jest, bo coś mi świta, jak się skończył. Tajemnico, nie wspominam o Tobie często, by owiać się mgiełką niewiadomej. Doskonale przecież wiesz, że będziesz się często w moich notkach przewijać, ale to, że o Tobie nie mówię w prost, to po to, żeby nie odsłaniać wszystkich kart od razu;) A i jeszcze wspomnieć miałam, że fotka dodana przy pierwszym wpisie, cóż, została zrobiona przeze mnie... Te Twoje są na fejsie, za co Ci bardzo dziękuję:*
A teraz, po skrobnięciu fragmentu Carmen, który wcale na kolana nie powala (no, chyba, że tym, jaki jest krótki) zabieram się za "6"
A teraz, po skrobnięciu fragmentu Carmen, który wcale na kolana nie powala (no, chyba, że tym, jaki jest krótki) zabieram się za "6"
Miła piosenka, wybaczę ten nietakt, niech będzie ;> Idę czytać 6 ^^
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę na moim blogu
pozdrawiam ;)
sol1511
Florence and The Machine super zespół osobiscie uwielbiam - You've Got the Love mm;) . Heh znam to, ja tez miałam kilka blogów.. za wiele osób je znały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam