W ramach małej przerwy w nauce postanowiłam stworzyć ten post. A uczę się do poprawki z ekonomii, bo nie udało mi się do końca pokonać wszystkich trudów sesji letniej... Naprawdę się uczę, to nie tak, że robię sobie któryś już raz z kolei krótką przerwę. Muszę zdać, bo jak nie... cóż, są pewne osobistości, które ustawiają się w kolejce, żeby nakopać mi... wiadomo gdzie. A teraz do rzeczy.
Od dołu:
1. Władca pierścieni: Drużyna pierścienia, Dwie wieże i Powrót króla - J. R. R. Tolkien. Zakup empikowy, dorwałam na przecenie za 4 dychy, bo okładka podniszczona (co widać na zdjęciu). Jak tutaj nie skorzystać, skoro od zeszłego roku marzy mi się osobisty egzemplarz?
2. Wybranka kusziela - Jacqueline Carey. Kolejne me pragnienie zaspokojone. Pierwszy tom był genialny, lektura wywołała wiele emocji i jestem niesamowicie ciekawa drugiej części przygód Fedry.
3. Brainman - Dominik V. Rettinger. Efekt mojego dobrego serca i oczywiście słabości do książek. Byłyśmy z kumpelą w taniej księgarni i ona wypatrzyła sobie książkę, a ja wahałam się nad tą. I ona wtedy wypaliła: "Ej, Jag, weź też sobie coś, żebym nie miała wyrzutów sumienia, że tylko ja kupuję kolejną książkę". No i co? Widać na powyższym zdjęciu, co z tego wyszło.
4. Pierwszy grób po prawej - Darynda Jones - Umówiłyśmy się z Abigail z bloga Miasto złoczyńców na pożyczki jakichś tytułów z naszych biblioteczek. Przy okazji pierwszego spotkania ja pożyczyłam jej Blask, a sama, po wielu ciężkich chwilach dylematów i zastanawiania się wybrałam sobie właśnie powyższą książeczkę. Jak widać, lektura już rozpoczęta ;)
I to by było na tyle. Wracam do jakże znienawidzonej ekonomii, liczę na to, że jutro będę mogła zastanowić się nad książką którą kupię sobie W NAGRODĘ, a nie NA POCIESZENIE. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, coś jeszcze przybędzie do mojej biblioteczki, ale raczej w przyszłym miesiącu. Nie wiem, czy w tym pojawią się jeszcze jakieś recenzje, ale na pewno z postów nie zrezygnuję. Pozdrawiam i wracam do ekosi.
Interesujące książki, ale nie wszystkie jak dla mnie :(
OdpowiedzUsuńBrainman - jak ja męczyłam się czytając książkę :( Nie jest może aż tak zła, jak nie przypadła mi do gustu treść i styl autora :(
ciekawi mnie "Pierwszy grób po prawej" :))
OdpowiedzUsuńFajny stosik ;) Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńKurczę, nigdy nie mogłam przetrawić Tolkiena a szkoda bo wydaje sie ze to cos poteznie dobrego. A stosik świetny, same opasłe tomiska :) uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńKusziel <3 uwielbiam, kawał świetnie napisanej fantastyki.
OdpowiedzUsuńNo i Tolkien, też warty uwagi :) Mogę spytać, jaki przekład?
Pierwsza ksiażkę już dawno chciałam przeczytac, ale nie miałam okazji. No i jestem ciekawa jak Ci sie spodobała książka Tolkiena. Co prawda nie czytałam jeszcze 'Władców Pierścieni;, ale mam zamiar to nadrobić.
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy Władca Pierścieni na półce. :D
OdpowiedzUsuńDooobra ta twoja koleżanka :D
Stos boski :)
Czytałam tylko "Pierwszy grób po prawej" i niezbyt mi się podobała, jednak każdy kolejny tom jest lepszy. To idealny przykład na to, jak początkująca pisarka potrafi się rozwinąć.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa "Pierwszego grobu po prawej", a "Władcę pierścieni" podkradłabym dla mojego chłopaka. Miłej lektury i powodzenia na poprawce! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy grób po prawej - czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńHa, kochana, wiedziałam, że zdasz! Wierzyłam w Ciebie całym swoim metrem sześćdziesiąt jeden. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńW ogóle zobaczyłam teraz, że jesteś z okolic Łodzi. To w sumie niedaleko ode mnie. :)
To co mi na mapce pokazuje, że obok Łodzi i nadzieje robi? :<
OdpowiedzUsuńGg tak średnio, ale maile chętnie popiszę. Ewentualnie tradycyjne listy też wchodzą w grę.
Kochana, wysłałam Ci już maila. :)
UsuńChyba jestem jedyną osobą, do której Tolkien nie przemawia :P Pierwszą powieść z góry polecam - zabawna i dobrze napisana :)
OdpowiedzUsuńTeż musiałabym w końcu się zabrać za książki Tolkiena, ale jakoś tak się boję :D
OdpowiedzUsuń4 dychy za tak zniszczony egzemplarz to drogo w cholerę, serio. Brainman może być ciekawy, Pierwszy grób po prawej też, tylko z tym drugim na razie się wstrzymam, dopóki PK nie wyda całej serii lub chociażby większości tytułów (niemożliwe, ale wolę się oszukiwać), których jest całkiem sporo. Miłego... ekonomiowania? :p I oczywiście przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam żadnej z książek, ale czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńEkonomia aż tak zła ? Ja za prawie 3 lata będę musiała coś wybrać...
Pozdrawiam